Wydawać by się mogło, że zawarcie “Otwartych” umów pośrednictwa z kilkoma lub kilkunastoma pośrednikami, oraz dodatkowo reklamowanie oferty na własną rękę jest idealnym sposobem na szybkie i korzystne sprzedanie nieruchomości. Niestety, są to tylko pozory. Umowy typu otwartego posiadają wiele wad, które mogą wręcz przeszkadzać w korzystnej sprzedaży nieruchomości. W przypadku “Umowy Na Wyłączność” Klient ma gwarancję, że pośrednik włoży dużo więcej pracy i środków, w przygotowanie się do przeprowadzenia tej transakcji. Może tu zainwestować w marketing, wykonać profesjonalną sesję fotograficzną, przeprowadzić wirtualny spacer 3D, nagrać video dronem, wywiesić baner, czy zorganizować Dni Otwarte, ponieważ wie, że jego praca i wysiłek zostaną docenione i nagrodzone sfinalizowaniem transakcji. Klient zyskuje więc dużo lepiej przygotowaną ofertę oraz szereg działań pobocznych, które wdroży pośrednik, aby nieruchomość jak najszybciej się sprzedała.
Jak sama nazwa umowy wskazuje, Klient w jej ramach zyskuje “Pośrednika na wyłączność”. Oznacza to w pełni zaangażowanego profesjonalistę, gotowego w każdej chwili odebrać setki telefonów i odpowiedzieć na nurtujące pytania, czy też posłuchać sugestii. Ponadto, jeśli podejmowane działania nie przyniosą rezultatu, pośrednik podejmie inne działania. Może np. stworzyć nową strategię sprzedażową, która wykluczy dotychczas popełnione błędy, czy też otworzyć ofertę na szerszy rynek potencjalnych kupujących. Podpisując “JEDNA” umowę automatycznie rozpoczynamy współprace z większością profesjonalistów na rynku. Większość biur nieruchomości ma zawarte ze sobą umowy o współpracy. Oznacza to, że zlecając ofertę do jednego biura i tak w konsekwencji trafia ona do biur pośrednictwa w obrocie nieruchomościami z całej Polski.